I Bieg Dinusia 2014
I Bieg Dinusia odbył się w sobotę (20 września 2014 r.) w Parku Wrocławskim w Lubinie. Blisko 300 osób zarejestrowało swoje małe pociechy do tej niezwykłej zabawy. Podnieśliśmy limit do 156 dzieci zarejestrowanych i opłaconych. Przepraszaliśmy, że nie damy rady obsłużyć większej ilości uczestników. Zależało nam na jakości Biegu oraz bezpieczeństwie naszych dzieci.
Około dwustu najmłodszych mieszkańców Lubina wzięło udział w I Biegu Dinusia. Alejkami Parku Wrocławskiego biegli chłopcy i dziewczynki od 3 do 6 lat i starsi, którzy nie ukończyli jeszcze 9. roku życia. Efektownie wypadł bieg rodziców z wózkami dziecięcymi.
To pierwsza edycja takiej imprezy. Przed południem przy wspaniałej pogodzie maluchy stawiły się na starcie Biegu Dinusia. Ci najmłodsi pobiegli 150 metrów, starsi musieli pokonać dwa okrążenia długości 300 metrów. Na zakończenie pobiegli rodzice pchając wózki z dziećmi. Bieg Dinusia miał szczytny cel. Rodzice
pociech uczestniczących w zawodach musieli wpłacić dobrowolną opłatę startową. Cały dochód został przekazany na leczenie i rehabilitację 8-letniego niepełnosprawnego Kamila Stefanka z Lubina, który cierpi na niezwykle rzadką chorobę genetyczną.
- Kamil jest chory na zespół kociego krzyku, jest to bardzo rzadka wada genetyczna u dzieci polegająca na upośledzeniu umysłowym i ruchowym. Syn wymaga bardzo dużej rehabilitacji i ćwiczeń umysłowych. Niestety lekarze specjaliści nie robią nam żniżej i musimy w całości finansować rehabilitację swojego dziecka. Godzinne zajęcia kosztują od 300 do 600 złotych a takie musi mieć co najmniej dwa, trzy razy w tygodniu. Do tego dochodzą jeszcze inne opłaty związane z wizytami u innych specjalistów czy zakupu odpowiedniego sprzętu medycznego - mówi ojiec Kamila, Paweł Stefanek.
Zwycięzcy poszczególnych kategorii otrzymali ręcznie wykonane figurki dinozaurów a każdy z uczestników - dyplom udziału w zawodach. Organizatorami Biegu byli STP "Wędrowiec", Regionalne Centrum Sportowe oraz Ośrodek Kultury "Wzgórze Zamkowe".
Cała zebrana suma z wpisowego oraz z puszek została przeznaczona na leczenie i rehabilitację 8- letniego Kamila Stefanka z Lubina.
Hurra!!! Dziękujemy Wszystkim ofiarodawcom i uczestnikom I Biegu Dinusia. Zebraliśmy w sumie 3.340,40 zł na leczenie i rehabilitację 8 - letniego Kamila Stefanka z Lubina. Pieniądze przekazaliśmy na konto Fundacji Dzieciom "Zdążyć z Pomocą" w Warszawie która opiekuje się Kamilem.
W imieniu Kamila i jego rodziców serdecznie dziękujemy za okazaną pomoc!
KAMIL JESTEŚMY Z TOBĄ :) BĄDŹ ZDRÓW :)
Gościem specjalnym Biegu, była nasza lubińska medalistka olimpijska Natalia Czerwonka.
Dziękujemy!!!
"Z przyjemnością informuję, że podczas I Biegu Dinusia, który odbył się w sobotę 20 września w Parku Wrocławskim w Lubinie przedszkolaki z naszego przedszkola wywalczyły 2 miejsce w klasyfikacji generalnej przedszkoli. Emocje były niemalże olimpijskie, bo dzieci do biegu startowała srebrna medalistka olimpijska Natalia Czerwonka. Liczyła się przede wszystkim dobra zabawa, ale niektóre dzieci podeszły do zawodów bardzo poważnie i bardzo liczyły na coś więcej niż tylko sam udział w biegu. Dopisała pogoda, dobre humory wszystkich małych zawodników i organizatorzy, którzy zadbali o słodki poczęstunek dla milusińskich. Każdy uczestnik otrzymał również profesjonalny numer startowy oraz pamiątkowy znaczek z dinozaurem. Przy okazji tej sportowej inicjatywy udało się też zebrać sporą sumę pieniędzy na leczenie i rehabilitację Kamila Stefanka, który mimo swej choroby, czynnie uczestniczył w sobotnim wydarzeniu.
Z list startowych wynika, że PM nr 9 reprezentowało pięcioro dzieci.
Ostatecznie organizatorzy podzielili uczestników na 3 kategorie wiekowe 3-4 lata, 5-6 lat, 7-9 lat oraz podział na chłopców i dziewczynki w każdej kategorii. Ponadto odbył się bieg „Spacerówek”, czyli dzieci z roczników 2013-2014 w wózkach. Dzieci młodsze oraz „spacerówki” miały do pokonania pętlę o długości 280 m zaś dzieci starsze dystans 560 m.
Przyznaję się bez bicia, że skupiłam się na kategorii, w której biegły dziewczyny z naszej grupy i nie wiem, czy starsze dzieci z naszego przedszkola zajęły jakieś „punktowane miejsca”. Silna reprezentacja grupy nr IV złożona z Oli Kasprzyk i Matyldy Latoń obstawiła dwa miejsca na podium. Ola uzyskała trzeci czas, zaś Matylda zwyciężyła w biegu w kategorii 3-4 lata (szkoda że nie było Hani, może całe pudło byłoby nasze:-)
Dziewczynki otrzymały pamiątkowe dyplomy, nagrody rzeczowe, a zamiast medali wręczono im figurki dinozaurów z grawerowanymi tabliczkami."
Relacja z I Biegu Dinusia, Beaty Latoń, rodzica z przedszkola nr 9 w Lubinie http://pm9.lubin.pl/