Język:

III Bieg Dinusia 2016


III Bieg Dinusia odbył się w niedzielę (11 września 2016 r.) w Parku Wrocławskim w Lubinie. Całość wpisowego oraz zebranych do puszek pieniędzy przeznaczyliśmy na rehabilitację chorego na autyzm 3-letniego Karolka Rozbickiego. Podczas Biegu zapełniły się puszki naszych wolontariuszy.

Udało się!

Zebrane podczas III Biegu Dinusia pieniądze wystarczą na ponadroczną rehabilitację i leki.
Dziękujemy dzieciom i rodzicom za zrozumienie idei tego niezwykłego wydarzenia.
DZIĘKUJEMY!!! Jesteście Wielcy!!!

Karol ma 3 lata. Jest pogodnym chłopcem, który nie do końca potrafi odnaleźć się w otaczającym go świecie. W wieku 2 lat zdiagnozowano u niego autyzm oraz niesamoistny opóźniony rozwój mowy współwystępujący z autyzmem. Karol nie mówi, nie posługuje się również komunikacją niewerbalną. Nie nawiązuje relacji społecznych ani z rówieśnikami, ani z dorosłymi. Występują u niego również nieprawidłowe reakcje emocjonalne. Kontakt z nim jest bardzo ograniczony, Karolek nie porozumiewa się z nami w żaden sposób. Dlatego tak ważna jest rehabilitacja, która pomoże mu w rozwoju kompetencji społecznych oraz komunikowaniu się z otoczeniem. Zalecono wspomaganie rozwoju poprzez: terapię logopedyczną, dogoterapię, terapię integracji sensorycznej oraz terapię psychologiczną, które staramy się realizować w miarę możliwości finansowych. Rehabilitacja przynosi pozytywne efekty, ale jeszcze bardzo długa droga przed nami.


Z wpisowego zebraliśmy 4 937,00 zł, natomiast z puszek wyjęliśmy 1 174,92 zł co daje w sumie 6 111,92 zł.
Zebrane podczas III Biegu Dinusia pieniądze wystarczą na ponadroczną rehabilitację i leki. Dziękujemy!!! Jesteście Wielcy!!!

 

Szanowny Panie Piotrze

W imieniu dzieci i rodziców pięknie dziękujemy za wczorajsze sportowe święto i gratulujemy Panu oraz całej ekipie której "nie widać", a która wczoraj ciężko pracowała, wspaniałej organizacji i oprawy biegu. Pana przygotowanie na 5+, bo miło było usłyszeć wspomnienie sprzed dwóch na temat biegu spacerówek, w którym zajęłyśmy ostatnie miejsce, bo Ula już wtedy chciała biec na własnych nogach!

Drugi rok z rzędu widać, że podział dzieci na mniejsze grupy przyniósł pozytywne efekty i zdecydowanie zmniejszył ilość kontuzji!
Ale tym bardziej należy podziwiać nasze pociechy, bo wziąć udział w dwóch biegach w jednym dniu w temperaturze, która dawała się we znaki nawet kibicującym, to nie lada wyczyn!
A pogoda wiadomo, chyba specjalnie zamówiona u Najwyższego;-)

Dla Nas rodziców, których pociechy uczęszczają/ uczęszczały do przedszkola z oddziałami integracyjnymi wczorajsze sportowe święto miało szczególne znaczenie, bo dzięki dobrej zabawie naszych zdrowych dzieci mamy możliwość pomagać ich rówieśnikom, którzy mają w życiu mniej szczęścia i bardziej pod górę niż my!

A teraz czas na przeprosiny i mała prośba na przyszłość;-)
W imieniu naszej córki Urszuli serdecznie przepraszamy za "kwaśną" minę na najwyższym stopniu podium i zepsucie wszystkich oficjalnych zdjęć po wręczeniu dyplomów i nagród. Nasza pociecha była wyraźnie poruszona, że nagrodą w Biegu Dinusia jest lalka!!!
Tak tak Panie Piotrze dzisiejsza "młodzież" się zmienia, małe kobietki - 4 latki nie są już tymi małymi słodkimi dziewczynkami co kiedyś i jest dla nich jasne, że w Biegu Dinusia walczy się o dinozaury:-)

Tuż po wręczeniu nagród obiecałam córce, że:
1) rodzice "naprawią" wpadkę organizatorów i za udział w biegu otrzymała od nas wymarzonego dinozaura, do wieczora zaś przeprosiła się z lalką,
2) napiszę do Pana maila z podziękowaniem za wspaniałą zabawę i prośbą, aby w kolejnych latach statuetką w każdej kategorii był choćby najmniejszy, ale jednak dinozaur, co aktualnie czynię.

Mam nadzieję, że nie obrazi się Pan za naszą śmiałość, ale sam Pan rozumie, że obietnica złożona dziecku jest świętością:-)
A może punkt widzenia uczestników jest mile widziany, a ja niepotrzebnie się tłumaczę;-)

I aby nie przedłużać na koniec życzę Organizatorom:

- zdrowia,abyśmy się mogli w przyszłym roku znów spotkać w szczytnym celu,
- wyrozumiałych rodziców, którzy pozwolą swoim dzieciom dobrze się bawić i zrozumieją, że kolejność jest tu najmniej ważna,
- kolejnych wspaniałych edycji Biegu, bo nic tak nie buduje pewności Siebie naszych pociech jak przełamywanie kolejnych barier i zdobywanie nowych umiejętności:-)

 

Pozdrawiamy serdecznie

Podwójnie dumni rodzice
Urszuli i Matyldy Latoń

 

I relacja ze strony http://www.sp8lubin.eu

 To był dzień pełen emocji:-) Oczywiście tych pozytywnych! Dopisały humory, uczestnicy i pogoda. W niedzielę 11 września br. odbyła się już trzecia edycja Biegu Dinusia, który tradycyjnie odbył się w Parku Wrocławskim w Lubinie.

Podobnie jak w latach ubiegłych w biegu wzięła udział liczna reprezentacja naszej szkoły - 15 uczniów, a wśród nich troje pierwszaków z klasy Ia. W sumie w sportowej zabawie wzięło udział prawie 300 uczestników, w 3 kategoriach wiekowych. Najmłodsi wraz z rodzicami wyruszyli na trasę w biegu "Spacerówek".

Podczas zmagań liczyła się dobra zabawa i sportowa rywalizacja fair play, jednak najważniejszy był szczytny cel przedsięwzięcia, bo wpisowe zgłoszonych uczestników oraz środki zebrane do puszek w trakcie zabawy zostały przekazane 3 letniemu Karolkowi, chorującemu na autyzm.

W niedzielny poranek odbyły się biegi eliminacyjne w poszczególnych kategoriach. Najszybsze dzieci z poszczególnych biegów zakwalifikowały się do finałów, które rozpoczęły się po godz.14-tej.

Uznanie dla młodych zawodników w oczach kibiców rosło z każdą godziną, z każdym przebiegniętym metrem i rosnącą temperaturą na słupkach termometrów. Podczas głośnego dopingu w pełnym słońcu nikt nie oszczędzał gardeł i sił. Biegacze i biegaczki zdawali się jednak nie odczuwać niedogodności pogodowych i każdy z nich dał z Siebie dosłownie wszystko! Była wola walki, determinacja, poświęcenie, przezwyciężenie swoich słabości. Ostatecznie uczniowie naszej szkoły w klasyfikacji drużynowej zajęli 2 miejsce.

W kategorii wiekowej 5-6 lat dwie uczennice klasy Ia zajęły miejsca w pierwszej szóstce (Matylda Latoń stanęła na najwyższym stopniu podium, zaś Katarzyna Gomulicka okazała się dziewczyną na "6-tkę". Na uznanie zasługuje również uczeń klasy Ia Dawid Rysz, który zajął 6 miejsce w swoim biegu eliminacyjnym i otarł się o ścisły finał.

W kategorii wiekowej 7-9 lat w pierwszej ósemce znalazły się 4 uczennice naszej szkoły: Zuzanna Gaber, Natalia Gomulicka, Wiktoria Szczepańczyk i Oliwia Rysz. Zuzanna zajęła miejsce 2, zaś Natalia spisała się podobnie jak jej młodsza siostra na "6-tkę".

W tym dniu zwycięzcą był każdy kto podjął wyzwanie i stanął na linii mety, by w piękny sposób uczcić święto sportu i dołożyć swoją cegiełkę radości dla 3 letniego Karolka! Wszystkim uczestnikom serdecznie gratulujemy wspaniałych wyników i życzymy kolejnych sukcesów sportowych!